Wyciągnięte z szuflady ;)
W tej okolicy szedłem już drugi raz, i los chciał, drugi raz była gęsta mgła... Widoków rozpościerających się z przemierzanych polan nie było, ale połączenie mokrych pożółkłych liści z klimatyczną mgłą wyglądało naprawdę bajecznie
Na szczęście, w drugi dzień pogoda wynagrodziła nam z nawiązką i już od samego poranku świeciło słoneczko :)
1 komentarz:
Przepiękne zdjęcia!
Prześlij komentarz