Burze nad krakowem

Uwielbiam oglądać burze pełne piorunów, ale rzadko warunki pozwalają na spokojne robienie zdjęć... Tym razem skończyło się tylko na krótkim i niewielkim deszczyku, dzięki czemu mogło powstać poniższe zdjęcie i timelapse.

Instagramowe filtry...

Rodzajów filtrów jest od groma, choć tylko jeden mi przypadł go gustu...

Ale spokojnie, nie zaleję teraz bloga zdjęciami instagram-look ;)

Luboń Wielki

Wyjazd na swój sposób wyjątkowy, postanowiliśmy, że nie będziemy wybierać całodniowych szlaków, tylko krótkie dojście do schroniska i byczenie się przez resztę dnia ;)
Jak zaplanowaliśmy tak prawie zrobiliśmy, "prawie", bo wylegiwanie zaczęliśmy poniekąd już na szlaku :P

Szlak się nam przeciągał z jeszcze jednego powodu, pomimo krótkiego wyjazdu byliśmy dodatkowo obciążeni, ja przez duży statyw, a kolega przez teleskop(!), zresztą nie tylko my targaliśmy "dziwne" rzeczy, jak widać na obrazku poniżej towarzyszył nam radiotelegrafista

Mój fotoblog przymarł trochę...

Ale to wszystko wina zajęcia resztek wolnego czasu przez pisanie recenzji dla portalu PurePC.pl
Ale! pokatalogowałem wszystkie stare zdjęcia, nowymi już takiego bajzlu staram się nie robić, i mam zamiar ożywić trochę tego bloga* :)



Odnośnik do wszystkich moich recenzji: http://www.purepc.pl/artykuly/monitory
*specjalnie dla Zegisa ;)